Historyczne zdjęcia w kolorze
Roland Barthes, Światło obrazu. Uwagi o fotografii:
Być może dlatego, że jestem uradowany (lub zmartwiony) faktem, iż rzecz należąca do przeszłości poprzez swoje bezpośrednie promieniowanie (lśnienie) rzeczywiście dotknęła powierzchni, której teraz dotyka mój wzrok — nie lubię Koloru. Anonimowy dagerotyp z 1843 roku pokazuje w owalu mężczyznę i kobietę wykolorowanych po zrobieniu zdjęcia przez miniaturzystę zatrudnionego w atelier fotograficznym. I zawsze zdaje mi się (niezależnie od tego, jak jest naprawdę), że podobnie dzieje się z każdą fotografią: że kolor jest nałożony później na prawdziwy oryginał Czarno-Biały. Kolor jest dla mnie czymś sztucznym, szminką (jak ta, którą maluje się zwłoki). Nie zależy mi bowiem na “życiu” zdjęcia (pojęcie czysto ideologiczne), chodzi o pewność, że sfotografowane ciało dotyka mnie własnymi promieniami, a nie jakimś dodanym światłem.
Mimo uwag Barthes’a nie mogę się powstrzymać przed wrzuceniem tutaj kilku historycznych zdjęć na nowo pokolorowanych.
Pierwsze — test kamizelki kuloodpornej z 1923 roku. Drugie — wypadek samochodowy w Waszyngtonie z 1921 roku. Trzecie — widok na Nashville podczas wojny 1864 roku. Czwarte — japońscy łucznicy w latach 60. XIX wieku. I piąte wreszcie — katastrofa Hindenburga w 1937 roku. (Więcej zdjęć, porównanie z oryginałami i przypisy na blogu TwistedSifter).
26 X 2013 #Roland Barthes #XIX wiek #XX wiek