Wyprawa na Morze Czerwone
Z książki Adama Rzążewskiego Mickiewicz w Odessie (o wyprawie, z której poeta przywiózł Sonety krymskie):
Na pokładzie okrętu, a właściwie w kapitańskiej kajucie, przed odbiciem od lądu czekało podróżnych skromne śniadanie i Mickiewicz p. Kałusowskiego uprosił, żeby przed tą niebezpieczeństw pełną podróżą, śniadanie to, mogące mieć znaczenie stypy pogrzebowej, z nim podzielił. Szlachcic, Bogu ducha winien, nie przypuszczając podstępu, na propozycję się zgodził, a tymczasem, w czasie śniadania na prośbę poety podniesiono kotwicę, okręt na pełne morze wypłynął i zyskano wcale niechętnego i wcale mimo woli na niebezpieczeństwo puszczającego się towarzysza.
26 XI 2013 #Adam Rzazewski #Adam Mickiewicz