O nauce i cnocie
Z rozmyślań Boya (Brązownicy):
Kiedy byłem w szkole, budzili we mnie szczerą antypatię owi filareci, filomaci i promieniści, którzy wypisywali sobie jako godło “naukę i cnotę”. To są rzeczy, które starsi zalecają młodym, a przeciw którym młodzi się buntują lub sobie z nich kpią; ale żeby młody sam sobie stawiał za ideał naukę i cnotę, to mi się wydawało potworne. Nie ręczę, że czy się bardzo myliłem i czy Mickiewicz byłby daleko zaszedł przy tych godłach, gdyby życie nie wypisało mu rychło na czole innych: namiętność i cierpienie.
12 XI 2013 #Tadeusz Boy-Zelenski #Adam Mickiewicz #filomaci