Orzeszkowa, «Dnie»
W 1957 roku Edmund Jankowski natrafił w Wilnie intymny dziennik Elizy Orzeszkowej. Pisany niemożliwymi prawie do odczytania skrótami odcyfrowany został i opublikowany dopiero w 2001 roku przez Iwonę Wiśniewską.
Dz. c. Ojcze! t. od s. w op. i w obr. t. rz. k. spr. br. natch!
— Tak wyglądał na przykład dziennikowy wpis Orzeszkowej z 1 maja 1898 roku. A odczytanie:
Dzięki ci, Ojcze! Tobie oddaję się w opiekę i obronę, Ty rządź, kieruj sprawami, broń, natchnij!
Pisarka prowadziła dziennik przez 7 lat (1898-1904). Zawarła w nim najintymniejsze szczegóły swojego życia, między innymi miłość do młodszego o ponad dwadzieścia lat Feliksa Godlewskiego i nieco o swoim nawróceniu. Poniżej zdjęcie Orzeszkowej z 1904 roku i kilka dziennikowych wpisów.
19 lutego 1900
Przyst[ęp] żalu i tęskn[oty] za [ci]eniem, płak[ałam] i modl[iłam] się wiele, rękop[is] z Kochan[owskim] do Zdziech[owskiego] wysłany. Wieść o chor[obie] biedn[ej] Dziulki. B[oże] w[ielki] i mił[osierny], br[oń] j[ej]! Wiecz[orem] niesm[aczne] żarty p[ana] Maksym[iliana] o moi[m] wyj[eździe] na wieś.
20 lutego 1900
List do Meyeta o rach[unku] z Geb[ethnerem] i Wol[ffem]. Wiadomość o jutrzejsz[ym] przyjeźdz[ie] obojga Nusb[aumów]. Nic nie miło.
12 maja 1901
(Niedziela). Pogoda cudna. N[ic] n[ie] robię. Ran[o] na ganku. Cał[y] dz[ień] goście. Ks[iążę] Urus[ow], Zamk[owski], Jacz[ynowski], etc.
13 maja 1901
Pogoda cudna. Pisz[ę] list[y]. Pożar.
20 stycznia 1902
Listów mnóstwo otrzym[uję] i piszę. Do Wodzińsk[iego], Zab[iełówny], Hirszf[eld], Woyczy[ńskiego], Kredby, Świdersk[iej], etc. Cicho. Duch uspok[ojenia]. Cz[uję] op[iekę] B[oga] nad sobą. Wicher huczy. Samotność! Nie w[iem], czy samotn[ość] serca, czy myśli w[ięcej] b[oli].
08 XI 2013 #Eliza Orzeszkowa