Cioran o literaturze
Sylogizmy goryczy Emila Ciorana w przekładzie Ireneusza Kani — z rozdziału Atrofia czasownika:
Jakże lubię umysły drugorzędne (szczególnie takiego Jouberta), które przez wzgląd na delikatność żyły w cieniu cudzego geniuszu, negując własny, bo czuły przed nim lęk!
Gdyby Molier zaczął zstępować we własne otchłanie, Pascal — ze swoją — wyglądałby na dziennikarza.
Nie ufajcie tym, co odwracają się plecami do miłości, do ambicji i do społeczeństwa. Zemszczą się za te swoje wyrzeczenia.
Wytrzymałość Niemców nie ma granic, nawet w obłędzie: Nietzsche znosił swój jedenaście lat, Hölderlin — czterdzieści.
Wraz z Baudelaire’em fizjologia weszła do poezji; wraz z Nietzschem — do filozofii. To oni zaburzenia w pracy narządów podnieśli do rangi pieśni i pojęcia. Z rewirów zdrowia ich wyklęto, więc postanowili zapewnić karierę chorobie.
24 III 2014 #Emil Cioran #Ireneusz Kania #XX wiek