Wesołe myśli hrabiego Krasińskiego
Z listu Zygmunta Krasińskiego do Konstantego Gaszyńskiego (17 I 1834):
Ja wiem, że cywilizacja nasza ma się ku śmierci; wiem, że bliskie czasy, w których zbrodnie nowe przyjdą stare karać i same się potępić w obliczu Boga, — ale wiem, że one nic nie utworzą, nie zbudują; przejdą jak koń Atylli, i głucho po nich! Dopiero to, czego ani ty, ani nikt nie zna, nie pojmuje, nadejdzie, wywinie się z chaosu, i świat nowy z woli Boskiej, z przeznaczenia rodu ludzkiego zbuduje; — ale wtedy i twoje, i moje kości próchnem gdzieś będą!
W innym jeszcze liście (22 V 1832) do ojca pisał:
Wiek nasz jest wzburzonym morzem, na którym wielu pływa, ale kto przepłynie, kto koniec obaczy, kto się cieszyć będzie sprawdzoną nadzieją? Może nikt, może nikt a nikt.
19 III 2014 #Zygmunt Krasinski #Konstanty Gaszynski #Wincenty Krasinski #XIX wiek