Syrokomla, «Owidiusz na Polesiu»
Wiersz Syrokomli o Owidiuszu, z którego zresztą znany i cytowany jest najczęściej tylko początek, który cytuję poniżej —
August Cezar, co niegdyś dla pańskiego tonu
Posprowadzał do Rzymu muzy z Helikonu,
Nie szczędząc hojnych darów i sutych przyrzeczeń,
Wirgilich i Horacych zapraszał na pieczeń, —
Dostrzegł, że z etykiety straszliwą obrazą,
Bałamuci mu córkę Owidyusz Nazo.
Był to poeta, dworak przy wielkim Auguście,
A pannie były jego pentametra w guście…
Julka to, panie, była hoża czarnobrewka,
Rzymianka, krew nie woda, spirytus nie dziewka…
Dyabeł nie śpi w tych rzeczach, może być nieładnie…
1861. Borejkowszczyzna
05 X 2014 #Wladyslaw Syrokomla #Owidiusz #poezja #XIX wiek